W Kazimierzu zakochana jestem od pierwszego wejrzenia. To takie małe miasteczko w centrum dużego miasta. Rządzi się swoimi prawami, tętni własnym życiem. Lubię go o każdej porze dnia i roku, nawet jak leje, wieje i zimno. Ale najbardziej o poranku w letni, upalny dzień - słońce razi w oczy a przy stolikach przed kawiarniami nieliczni ludzie jedzą śniadanie, piją kawę a czas płynie wolno. W miarę upływu dnia ludzi przybywa, żeby wieczorem wypełnić uliczki barwnym gwarem. Kocham Kazimierz :)
Mamy tu swoich dobrych znajomych i swoje miejsca. Mamy tu w końcu swoją galerię :)
Zamieszczone poniżej - bez żadnego porządku - zdjęcia zrobiłam późnym popołudniem w bardzo ciepły poniedziałek.
 |
Alchemia |
 |
Plac Nowy |
 |
kawiarnie na Placu Nowym |
 |
... z bliska |
 |
... i jeszcze |
 |
"okrąglak" |
 |
przed Mleczarnią |
 |
tu była kiedyś zaprzyjaźniona z nami galeria Sygnatura |
 |
Jagamakota |
 |
D'Art Naif (mam tu swój kącik:) |
 |
Persja |
 |
też "zaraz wracają" |
 |
wnętrze knajpki |
 |
Kolanko |
 |
synagoga Wysoka |
 |
Józefa |
 |
dziewczyny na poniedziałkowy spacer ładnie się ubierają :) |
 |
Szeroka |
 |
kawiarnia |
 |
Miodowa |
 |
Popielnik :) |
 |
"nasza" cukiernia - sąsiadka :) |
 |
Podbrzezie |
 |
Absynt |
 |
perspektywa Bożego Ciała |
 |
ostatnio wystrugałam takie ptaszysko przed galerię (w galerii pustki, bo właśnie pakowaliśmy się na Dymarki) |
 |
nasz szyld |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz